Wydarzenie odbędzie się w ramach projektu Viva Beethoven! - 250. rocznica urodzin kompozytora.

Wystąpią:
Soliści - najlepsi uczniowie ZSM
Członkowie Orkiestry ZSM
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Dainius Pavilionis (Litwa) - dyrygent

W programie:
L. van Beethoven - Uwertura Egmont op. 84
Koncerty solowe z towarzyszeniem TOS

Solistami tego koncertu będą najlepsi uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej im. K. Szymanowskiego, a towarzyszyć im będzie Toruńska Orkiestra Symfoniczna. Młodzi artyści zmierzą się z najbardziej znanymi utworami muzyki klasycznej. Takie występy pozwolą zaprezentować swój talent i umiejętności szerokiej publiczności.

Przed nami kolejny koncert uczniów Zespołu Szkół Muzycznych im. Karola Szymanowskiego z Toruńską Orkiestrą Symfoniczną, któremu zawsze towarzyszą wielkie emocje. Młodość, zapał, entuzjazm, lata pracy i wyrzeczeń. Czy warto? Z całą pewnością tak, choćby dla takich chwil jak dzisiejsza. Zanim jednak trwać będziemy w milczącym podziwie dla wykonawców lub krzykniemy z radości i pośpieszymy z gratulacjami spójrzmy do programu dzisiejszego wieczoru, który obejmuje utwory różnych kierunków, stylów i epok. Na początku wielkiego święta uczniów i ich profesorów zabrzmi dzieło mistrza Ludwiga van Beethovena ‒ uwertura Egmont op. 84.

Mistrz z Bonn był wielkim miłośnikiem Goethego dlatego ucieszył się bardzo, gdy poeta poprosił go o napisanie uwertury do wcześniej stworzonej tragedii Egmont. Uwerturę pod tym samym tytułem inicjują akordy, które mogą symbolizować zwycięskiego wojownika walczącego o ojczyznę. Egmont w dziele Goethego pełni rolę namiestnika Flandrii, który za udział w powstaniu przeciwko hiszpańskim oprawcom został uwięziony i stracony. Do najpiękniejszych kart tej partytury bez wątpienia należy Pieśń Klärchen oraz Larghetto do sceny śmierci Klärchen. O tym, że tragedia Goethego zapadła głęboko w serce Beethovena świadczą słowa kompozytora, które ten skierował do poety: „Usłyszy Pan moją muzykę do Egmonta. Czytając to dzieło, przeżywałem i przemyślałem je głęboko i serdecznie jak Pan, i starałem się oddać je w muzyce. Pragnąłbym bardzo usłyszeć sąd Pana o niej. Nawet nagana z ust Pańskich będzie cenna dla mnie i dla mojej sztuki; przyjmę ją z równą wdzięcznością jak najwyższą pochwałę”.